niedziela, 7 czerwca 2015

Jest już porządek

Niedawno pisałam o ruinach spalonego domu, który szpecił krajobraz Zieleńca, i w którym zginął ostatnio człowiek. Po tych tragicznych wydarzeniach właściciele działki dojrzeli w końcu do decyzji, by uprzątnąć ten teren. Przez kilka dni ciężarówka wywoziła gruz i ostatecznie działka została uprzątnięta. Powiedzenie mówi, że „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”.  W tym wypadku dopiero śmierć człowieka skłoniła innych do właściwych działań.


Pozostaje jeszcze jedno takie niebezpieczne miejsce na Zieleńcu: róg ulicy Głównej ze Wschodnią. Kilka uschniętych wysokich brzóz czeka na ścięcie. Oby silne wiatry bądź burze nie przewróciły ich na pieszych lub samochody przejeżdżające zwłaszcza ul. Wschodnią.


Tak było


DSC_0140


Tak jest teraz


WP_20150607_006


A to brzozy czekające na ścięcie


DSC_0142

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Gdy Ci smutno, gdy Ci źle... przeczytaj książki te!

Znacie na pewno ten stan, gdy rzeczywistość skrzeczy, a złowróżbne informacje w mediach wypełniają nasze dni, to właśnie wtedy najbardziej p...