Nad fenomenem WOŚP-u nie zamierzam się rozpisywać, bo to fakt oczywisty.Już po raz 23 Orkiestra zagrała w wielu miejscach Polski. W tym jednym dniu czerwone serduszka widaczne były na każdym kroku.
Moją uwagę natomiast przykuł zmasowany atak środowisk prawicowych wymierzony w Owsiaka. Polowanie czy raczej nagonkę na Niego widać w tym roku szczególnie mocno, a wysyp negatywnych artykułów jest wyjątkowo obfity. Krytyka ze strony mediów prawicowych dosięgła nie tylko organizatorów, ale również uczestników. Dzieci stojące na dworze z puszkami zaczęły wzbudzać litość u prawicowych dziennikarzy, rzucająch pieniądze nazywa się sektą, samą imprezę cyrkiem Owsiaka, a zbiórkę upaństwowionym obowiązkiem. Lista zarzutów wobec rozliczeń fundacji i samego Owsiaka w tym roku osiągnęła apogeum. Jaki jest cel tej trwającej od kilku lat obławy na J.Owsiaka? Wydaje mi się , że celem jest głębszy niż dotąd podział Polaków. Do tej pory było więcej zwolenników WOŚP niż przeciwników. Prawicowe środowiska próbują odwrócić ten stosunek. Z jakim skutkiem? Najbliższe lata to pokażą, ale już teraz widać, że powoli osiągają swój cel. Rysa na przysłowiowym szkle już się pojawiła. Osobiście martwi mnie nerwowość jaką ostanio zauważa się u J. Owsiaka. Na wszelkie pytania związane z rozliczeniem czy upublicznieniem dokumentów finansowych fundacji reaguje agresją i brakiem odpowiedzi, dając tym samym pożywkę dla swoich przeciwników. Zeszłoroczny incydent z wchodzeniem na stół, z krzykami o słoiku, rezygnacja ze wszystkiego,głośno komentowane sądzenie się z blogerem i w końcu tegoroczne wyproszenie dziennikarza z konferencji niestety działa na niekorzyść fundacji i samego Owsiaka. Mam nadzieję , że ogromne społeczne zaufanie i poparcie dla WOŚP-u okazywane przez tyle lat przez miliony Polaków, przełoży się w konsekwencji na spokój i pewność organizatorów tej wspaniałej imprezy. Pamiętać także należy, iż dysponując i rozliczając się z tak ogromnej kwoty jaka jest zbierana podczas finału należy robić to w jak najbardziej transparentny sposób. To najskuteczniejszy sposób na zamknięcie ust przeciwnikom.
Wczoraj odbył się jubileuszowy 10 już marecki finał WOŚP. Zajrzałam tam na chwileczkę. Jak zwykle było pięknie i wesoło. Wolontariusze z pełnymi puszkami przychodzili do ostatnich chwil imprezy, co przełożyło się na kolejny marecki rekord w kwocie blisko 79 tysięcy. Organizatorzy zadbali o to, by atrakcji dla najmłodszych i tych starszych było wiele, a w licznych licytacjach każdy z uczestników mógł znaleźć coś dla siebie. Ponieważ była to jubileuszowa impreza, w związku z tym obecni na niej byli wszyscy szefowie sztabów organizujący przez te 10 lat finały WOŚP. Na koniec każdy mógł poczęstoać się przygotowanym specjalnie na tę okazję tortem, a całą imprezę zakończyło światełko do nieba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz