Problem samowolnego zajmowania pasa drogowego występuje
w naszym kraju dość często. Widoczny jest on również od kilkunastu lat w Markach. Bardzo często zauważalna staje się irytująca maniera zagospodarowywania przez
mieszkańców drzewami lub krzakami terenu przed swoją posesją. Rzadziej
kładzione są kamienie lub wbijane są metalowe paliki. Działania te,
jak mniemam
mają na celu zabezpieczyć ogrodzenia przed zanieczyszczeniami typu błoto czy
kurz, wyciszyć hałas, uniemożliwić kierowcom zbyt bliski przejazd przy posesji,
parkowanie aut lub rozjeżdżanie trawnika. Cel niby słuszny z punktu widzenia
właściciela posesji, ale działanie niezgodne jednak z obowiązującymi przepisami.
Natomiast z punktu widzenia kierowcy czy pieszego efekt tych działań może być zagrożeniem
dla użytkowników drogi, zwłaszcza w nocy lub zimą(uszkodzenie pojazdu przez
kamienie i paliki, zwężenie drogi poprzez samowolne nasadzenia drzew i krzewów).
Brak reakcji ze strony urzędników i służb miasta daje przyzwolenie na tego typu
działania. Ustawa o drogach publicznych jasno określa, że zajęcie pasa
drogowego na cele niezwiązane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i
ochroną dróg wymaga zezwolenia zarządcy drogi, a ponadto pobierane są za to
stosowne opłaty. Zajęciem pasa jest również ustawianie w jego obrębie na
przykład głazów i kamieni, sadzenie drzew i krzewów lub palikowanie.
Na sesjach RM radny mieszkający w pobliżu ul. Braci Briggsów
często zadawał burmistrzowi pytanie, czy można wybudować chodnik przy tej właśnie
ulicy.? Argumentował tym, iż matki z dziećmi muszą iść ulicą, a to jest
niebezpieczne. Kto jeździ/chodzi tą ulicą wie, że jest ona bardzo wąska i nie
ma tam miejsca na chodnik. Ale realna jest możliwość poszerzenia miejscami tej
ulicy, gdyby usunąć postawione metalowe paliki przed posesjami. Czy radny zainteresował
się tym, czy są one legalnie postawione, czy też samowolnie i wbrew prawu?
Myślę, że gdyby raz czy dwa - dla przykładu - przez ostatnie kilkanaście lat, była zdecydowana
reakcja ze strony UM i służb na taką samowolę i taka informacja rozeszłaby się „po
mieście”, problem samowolnego zajmowania pasa drogowego z czasem byłby
marginalny. Czy zgadzacie się ze mną? A może macie odmienne zdanie? Zapraszam do dyskusji 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz