Problem wyrzucania śmieci poza własne pojemniki do tego przeznaczone jest częstym zjawiskiem, niestety, w Markach. Zaśmiecane są lasy sąsiadujące z miastem, zbiorniki wodne, przydrożne rowy. I choć tyle mówi się i edukuje ludzi w temacie ochrony środowiska naturalnego, to widać, że mentalności niektórych z nich nie da się zmienić. Przykładem, w małej na szczęście skali, bezmyślnego wyrzucania domowych śmieci jest róg Głównej i Wesołej. Przydrożną dziurę (nie wiem czy tak to powinnam określić, bo słyszałam, jak pewna rzeczniczka powiedziała, ”że dziura jest na wylot”, ale co tam ;-) ) ktoś zapełnił potłuczonymi doniczkami . Cóż, proponuję tej osobie dziury w mózgu sobie tym załatać, może coś to pomoże.Kierowcom natomiast radzę uważać na to miejsce mijając się z innym użytkownikiem drogi na zakręcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gdy Ci smutno, gdy Ci źle... przeczytaj książki te!
Znacie na pewno ten stan, gdy rzeczywistość skrzeczy, a złowróżbne informacje w mediach wypełniają nasze dni, to właśnie wtedy najbardziej p...
-
„Wielu ludzi żyje dziś w jaskini Platona, nie zdając sobie z tego sprawy. Ogarnia ich blady strach przed nieznanym i odmawiają jakichkolwiek...
-
Latem mareckie jeziorko Czarne (Kruczek) przyciąga wiele osób, nie tylko z pobliskiego Zieleńca. Dawniej było to miejsce spotkań i wypoczy...
-
Mamy już wyniki wyborów. Nowym Burmistrzem Marek , przewagą ok. 2 tysięcy głosów, został p. Jacek Orych. Serdeczne gratulacje. Wiele wyzwań...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz